…a Pan mówi ratuj…”
To słowa z popularnego skeczu Jana Kobuszewskiego
„Ucz się Jasiu”
Pamiętam jak jako dziecko, oglądałem to kilka razy dziennie 🙂
Polecam obejrzeć 🙂
Obrazuje to trochę naszą obecną rzeczywistość…
przynajmniej w pewnych względach…
Choćby temat „cudownych biznesów” tzw. revsharów…
Pisałem już o tym kilka razy, choćby tutaj
Kolejna piramida, jedna za drugą pada…a ludzie dalej, zgodnie
z powiedzeniem „srasz im w oczy, a oni mówią, że deszcz pada”,
jak jelonki, wskakują do kolejnego procederu zagrożonego w Polsce
karą więzienia od 6 miesięcy do 8 lat…
Okazuję się jednak, że głupota ludzka jest jeszcze większa…
na co wskazuje pewien osobnik, będący od dłuższego czasu
na mojej liście adresowej,a który co jakiś czas nie odmówi
sobie odpisania na mojego maila (z kolejki autoresponderowej).
Co tam ciekawego pisze?
Zobacz sam ;
O widzę, że ponad 2 lata już do mnie pisze 🙂
Przyznasz sam, że elokwencja tego Pana robi wrażenie 🙂
Najbardziej przypadło mi do gustu jego powiedzenie
„Jest pompa jest faza jest czad i jest MAP!!!!”
Dobre co?:)
Wielokrotnie pisał do mnie jakiś palant ale ten pobił wszystko 🙂
Aż do dzisiaj…bo tego nigdy bym się nie spodziewał 🙂
Odpisałem mu tak ;
A on dalej… 🙂
Powiem tak ; wiele już w życiu widziałem ale takiego połączenia
debilizmu z prostactwem jeszcze chyba nigdy…
Warto wspomnieć, że to jeden z tzw. „mięsa armatniego”, którego
niestety jest cała masa…setki, a nawet tysiące ludzi, którzy
dzisiaj płaczą…bo dali się omamić przez pseudoliderów…
A wiesz, gdzie są Ci pseudoliderzy czytaj najwięksi złodzieje?
Zmieniają miejsce zamieszkania, bo wiedzą, że ludzi im nie odpuszczą…
Pamiętam jak kiedyś tłumaczyłem to jednemu zagorzałemu propagatorowi
„klikania w biznesie”…że jak to wszystko padnie to ludzie mu nie
odpuszczą…
…a on do mnie, że przecież wiadomo, że biznes to ryzyko i ludzie
nie wpłacają pieniędzy do mnie tylko do firmy…
Wiesz, co odpowiedziałem?
Tak samo jak ludzie kupują emocjami, bez rozumu…tak samo
nie będą myśleć, kiedy wtopili po 300 000zł a nawet 1 000 000zł
i po prostu spalą Ci chatę…bo to Ty ich w to wciągnąłeś…i
w dupie mają firmę…bo firma była, a dzisiaj jej nie ma…
…a Ty zostałeś 🙂
Dzisiaj właśnie się to dzieje…
A jeszcze, co niektórzy próbują się wybielać i tłumaczą o
dywersyfikacji ryzyka w biznesie, którego nie ma 🙂 dobre, co?:)
Myślę, że to jeszcze wyższy poziom wtajemniczenia…
Ale dzisiaj nie o nich, przyjdzie czas na kolejny wpis.
Pokażę Ci wtedy tzw. „most wanted”, abyś zrozumiał
raz na zawsze, od kogo masz się trzymać z daleka 🙂
Podoba Ci się ten pomysł?
Daj znać w komentarzu.
P.S
W chwili, gdy właśnie kończyłem ten wpis…mój bohater
odezwał się kolejny raz 🙂
Ręce opadają…nieprawdaż?:)
Pozdrawiam
Marcin Oniszczuk
A mówiłeś Marcin, że nie jesteś kabareciażem a tu takie kwiatki 🙂
„Wracając do naszych baranów” – z franc. (żeby nie było…)
…”chyba przejściowe problemy” – chyba sam w to nie wierzy.
A liderzy? Cóż im pozostało?