Pamiętam jak za pierwszym razem usłyszałem historię o Pablo i Bruno.
Już wtedy byłem przekonany o tym, że to najlepsza prezentacja biznesu mlm – koncepcji budowy rurociągu, którym popłyną pieniądze.
Obejrzyj i posłuchaj uważnie
Proste, prawda?
Niby każdy to wie…pytanie, czemu tak niewielu to robi?
Pablo i Bruno – prawdziwa droga w mlm
Ten krótki filmik pokazuje tak naprawdę całą, realną drogę jaką musisz pokonać, aby osiągnąć wolność w mlm.
Musisz podjąć decyzję, pracować systematycznie, po godzinach… znosić drwiny otoczenia, zmagać się z własnymi ograniczeniami…
…aż w końcu wygrywasz…
Bruno uosabia tutaj wszystkich tych, którzy „twardo stąpają” po ziemi i mówią „patrz z czego chleb masz”, „tylko tymi ręcami”, „jakby to było takie proste, każdy by to robił”. Bruno zamienia swój czas na pieniądze, bo uważa, że jak będzie więcej i dłużej pracował, więcej zarobi.
Problem powstaje wtedy, kiedy nie ma już tylu sił, aby pracować od rana do nocy…
Pablo to wizjoner, człowiek, który widzi to, czego inni nie widzą. Wykonuje rzetelnie swoją pracę, która tu i teraz przynosi mu pieniądze, a po godzinach buduje swój rurociąg, aby kiedyś mieć czas i pieniądze.
Pablo i Bruno – odroczona gratyfikacja
Co to takiego ta odroczona gratyfikacja?
Widzisz…tego nie uczą w szkołach…
Każdy z nas, przez spaczony system szkolnictwa, przygotowywany jest do pracy dla kogoś, a wynagrodzenie ustalane jest godzinowo.
Zapewne znasz powiedzenie „czy się stoi, czy się leży dwa tysiące się należy”.
Nie jesteśmy sobie w stanie wyobrazić, że moglibyśmy pracować cały miesiąc i nie dostać wynagrodzenia…
Wolimy „wróbla w garści niż gołąbka na dachu”.
Bardzo fajnie mówi o tym Artur Kałuża, w swoim filmiku, który swego czasu bił rekordy popularności
W biznesie mlm jest tak
- kiedy zaczynasz, jesteś bardzo długi czas niedopłacany – zarabiasz znacznie za mało w stosunku do tego, co robisz
- potem, jesteś wynagradzany bardzo dobrze, zgodnie z tym, co robisz
- aż w końcu jesteś nadpłacany (w stosunku do tego, co aktualnie robisz), przez resztę „życia biznesowego”, a czasami również całego życia…
To jest właśnie ta odroczona gratyfikacja – dzisiaj pracujesz, ciśniesz jak nigdy dotąd ale zarabiasz niewiele…
Potem, kontrolujesz biznes, zwiedzasz świat, spotykasz się ze swoimi liderami…czasami nie ma Cię miesiąc, bo akurat chcesz po prostu odpocząć, a Twój biznes właśnie eksplodował i Twoja wypłata zwiększa się z miesiąca na miesiąc…
Można powiedzieć, że zbudowałeś swój rurociąg, którym płyną pieniądze…
Pobierz bezpłatnego ebooka i dowiedz się dlaczego MLM to po prostu lepsza droga
A Ty chcesz być Pablem, czy Brunem?
Daj znać w komentarzu
Pozdrawiam
Zajrzyj również do