
Witaj,
Dzisiaj mam dla Ciebie nagranie typowo z życia wzięte…obejrzyj dokładnie, bo jest to niestety powszechne w dzisiejszym świecie…
…ludzie latają jak poparzeni, szukając kolejnego „cudownego” rozwiązania…a Tobie nie jest potrzebne kolejny „cudowny” biznes, a coś zupełnie innego…obejrzyj i posłuchaj
Nagranie z 2014 roku, a jak widzisz nadal aktualne…
Chcesz być zawsze na bieżąco Dołącz do BEZPŁATNEJ grupy na Facebooku>>>
witam !
SUPER
Masz racje problem podejscia do biznesu nie firmy. Dobrze ze chcesz sie tym zajac
Dzięki bardzo za komentarz. Naprawdę trzeba się tym zająć, bo to co się dzieje przechodzi ludzkie pojęcie…
Dzięki za kolejną lekcję. Masz rację w 100%. Ale niestety większość z nas zaczynała od oszołomstwa… Kiedyś dziwiłem się, że są ludzie, którzy nie gadają z każdym i że można olać jakiś kontakt.. Dzisiaj wiem więcej, że warto iść za tymi, którzy mogą sobie pozwolić na to, aby nie gadać z każdym…
Tak, to co sie dzieje przechodzi ludzkie pojecie. Każdy chciałby zarabiać już , teraz , natychmiast..a tak sie nie da. Na wszystko potrzeba czasu. I ludzie, zaufajcie liderom, oni oferuja sprawdzone, bezpieczne sposoby na dodatkowe dochody z internetu!
Dzięki Ula za komentarz! Pozdrawiam Cię serdecznie
Ciekaw jestem jak wyszło spotkanie. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie często się zdarzało, że ludzie o kompletnie odmiennych zdaniach, czy innym punkcie widzenia nauczyli mnie więcej o biznesie niż inni uważani przeze mnie za „znawców”. Najlepsze jest to, ze Ci pierwsi nawet nie wiedzą jak cennych wskazówek i wiedzy udzielili poza kontekstem całej dyskusji Oni wychodzą ze spotkania z przekonaniem „kurczę, nie przekonałem go. On nie ma racji itp” a ja bogatszy o nowe sposoby zrobienia biznesu..
Trzeba pamiętać, że każdy człowiek, który pojawia się na naszej drodze pomaga nam wzrastać.
Czy można być jeszcze bardziej pokornym skoro wciąż akceptuję pracę na etacie.Skoro muszę wykonywać polecenia nieudaczników mojego pokroju?Wciąż nie wierzę w cudowne zarabianie w internecie ,może dlatego ,że dotychczas nie udało mi się zarobić przez ten system choćby złotówki.
Pawle, to że Ci się nie udało to nie znaczy, że to nie działa…Czy myślisz, że ja mówię i uczę o tym, bo nie mam co w domu robić?
Chyba nie, prawda?
Najnormalniej w świecie żyję z tego…czyli chyba da się, prawda?
Pozdrawiam
Marcin Oniszczuk
I ja również czekam na relację z tego spotkania.:)
Natomiast zastanawia mnie czy nie potraktowałeś go jak takiego leszcza, który dopiero co wszedł do wody i jeszcze nie umie pływać?
Rozumiem, młody sprzedawca, ale „młody” w znaczeniu „niedoświadczony”, bo wiek wcale nie ma tu znaczenia.
Pozdrawiam