Dość przewrotny tytuł,prawda?
Widzisz…słyszę to wiele razy ;
nie udało mi się z tą firmą, bo to i tamto…
…nie odniosłem sukcesu, bo mój sponsor mi nie pomagał..
…nie wiedziałem o takim, czy takim szkoleniu…itd..itp..
Znasz to?
To teraz pomyśl, wczoraj odbyło się Ogólnopolskie
Oficjalne Otwarcie 2015 roku w firmie S7 Medical Company…
Na wirtualnej sali ponad 500 osób…
Prezes wymienia liderów, którzy przyczynili się do rozwoju
firmy w 2014 roku…
…słucham uważnie, bo zawsze jestem ciekaw (jak każdy z nas z resztą)
jakie „ciepłe słowa” padną pod moim adresem…
…a tu ku mojemu zdziwieniu ANI RAZU, podczas prawie
2 godzinnego spotkania, nie padło moje nazwisko…
Pomyślisz teraz, no tak ; nie zasłużyłeś to nie padło:)
…nic nie byłoby w tym dziwnego…gdybym nie był
JEDNYM Z DWÓCH LIDERÓW, którzy jako pierwsi odebrali
samochody BMW za skuteczne działanie…robienie największych
obrotów i sponsorowanie masy ludzi do biznesu…
…w każdym miesiącu jestem NAJLEPSZYM SPRZEDAWCĄ pakietów
medycznych w całej ponad 3 tysięcznej strukturze…
…a zabrakło mnie na liście…
Nie powiem, bo „deliktanie” się wkurzyłem (to takie ludzkie przecież)
…tym bardziej, że nie zdarza się to już pierwszy raz…
I teraz ; to jest moment kluczowy
Co Ty byś zrobił na moim miejscu?
Jakie są opcje?
1. Rzucić wszystko w cholerę, dać sobie po prostu spokój
z tym biznesem, bo jeśli Cię teraz nie doceniają to nie ma opcji,
żeby kiedykolwiek to zrobili ( nie muszę Ci przecież mówić, że
każdy z nas odnosi sukcesy i „chce się pokazać”, prawda?
To jest po prostu nasza, ludzka natura…nic w tym złego…)
Mogłem zacząć robić tzw. antyreklamę na FB, listach adresowych (a mam ich trochę):)
…i mówić jaka to firma nie jest BE itd…
Dzisiaj „stać mnie” na to, aby z dnia na dzień zrobić biznes z
jakąkolwiek inną firmą na rynku…
2. Schować swoje własne ego do kieszeni, pójść po rozum do głowy
i pomyśleć o TOBIE i możliwościach jakie daje współpraca
z tą firmą…a także jakie korzyści Ty możesz mieć z PRODUKTÓW TEJ FIRMY.
Jak myślisz, co wybrałem?:)
Skoro to czytasz to wiesz, że JEDYNA SŁUSZNA OPCJA TO TA NR.2
Dlaczego?
Bo w biznesie sieciowym TO NIE JA SIĘ LICZĘ tylko TY!
Ot, cała różnica…
Im bardziej ja „błyszczę”, tym bardziej Ciebie to przytłacza…
Zgadza się?
W biznesie sieciowym NIE POTRZEBA GWIAZD!
W MLM potrzebny jest zespół ludzi, którzy idą w tym samym kierunku,
robią podobne rzeczy w odpowiednim czasie…
Rozumiesz to?
A to, że ktoś na chwilę „zabłyszczy”, zrobione jest to tylko
PO TO (powinno być, jeśli jesteś rozumnym liderem), abyś Ty
zrozumiał, że MOŻNA, że się DA, że wszystko jest w zasięgu Twojej ręki!
Dlatego pamiętaj zawsze DWIE PODSTAWOWE rzeczy ;
1. „Ty” to nie firma z którą współpracujesz…
2. Buduj ZAWSZE swoją firmę „ja”, a dopiero
w dalszej kolejności promuj MOŻLIWOŚCI związane
z firmą XYZ…
Kiedy będziesz miał właśnie takie podejście…NIC NIGDY CIĘ nie zaskoczy…
Kiedy dana firma „zwinie się” z rynku…
Ty z dnia na dzień jesteś w stanie „przerzucić” swoje działanie i odbudować
swój dochód zupełnie gdzie indziej…
Takie podejście do biznesu jest KLUCZOWE
Wiesz dlaczego tak wiele osób nie osiąga sukcesu w biznesie sieciowym?
Właśnie z tego powodu…
…traktują FIRMĘ MLM jak swoją WŁASNĄ FIRMĄ, utożsamiają się z nią…
BŁĄD, BŁĄD, BŁĄD!
Pomyśl o tym, zapraszam do dyskusji w komentarzach, zapewne będzie się działo:)
A tymczasem ZE WZGLĘDU na Ciebie, nie na mnie…zamieszczam nagranie z
Oficjalnego Otwarcia Roku 2015 w biznesie S7 Medical Company, który
na ten właśnie czas JEST JEDNĄ Z DWÓCH (moim zdaniem)
NAJLEPSZYCH MOŻLIWOŚCI BIZNESOWYCH na naszym Polskim rynku…
…możliwości DLA CIEBIE na osiągnięcie UPRAGNIONEJ WOLNOŚCI FINANSOWEJ…
Obejrzyj uważnie
Zarezerwuj swoje miejsce na spotkaniach NA ŻYWO, które odbywają się
w poszczególnych miastach
Szkolenia w miastach w styczniu 2015
Zapraszamy na spotkania informacyjne w całej Polsce:
13.01.2015 – Lublin
15.01.2015 – Rzeszów
20.01.2015 – Poznań (prowadzi Daniel Kubach)
21.01.2015 – Gdańsk (prowadzi Daniel Kubach)
21.01.2015 – Katowice
22.01.2015 – Bielsko – Biała
28.01.2015 – Warszawa
29.01.2015 – Toruń
Strony zapisowe:
13.01.2015 – Lublin: www.lublin.s7team.com
15.01. 2015 – Rzeszów: www.rzeszow.s7team.com
20.01.2015 – Poznań: www.poznan.s7team.com
21.01.2015 – Gdańsk: www.gdansk.s7team.com
21.01.2015 – Katowice: www.katowice.s7team.com
22.01.2015 – Bielsko – Biała: www.bielsko-biala.s7team.com
28.01.2015 – Warszawa: www.warszawa.s7team.com
29.01.2015 – Toruń: www.torun.s7team.com
Dla kogo?
– dla Twoich gości – przez pierwszych 60 minut (a może dłużej, jeśli w tym czasie nowe osoby zdecydują się podjąć z Tobą współpracę!)
– dla Ciebie i Twojego zespołu
Część I
Godz. 17:00 – 18:30 Spotkanie informacyjne jest otwarte dla wszystkich
– Czym zajmuje się S7
– Jak płacimy naszym partnerom?
– Jakie korzyści zapewniamy ze współpracy ?
– Jak można do nas dołączyć?
Część II – Szkolenie dla Niezależnych Partnerów. Biorą w nim udział nawet nowi NP, którzy podpiszą umowę o współpracy na miejscu.
Godz. 19:00 – 21:00 Szkolenie zamknięte dla Niezależnych Partnerów S7
– Jak i gdzie znaleźć pierwszych klientów?
– Jak umawiać spotkania rekrutacyjne i spotkania z klientami?
– Jak poprowadzić rozmowę handlową?
– Jak poprowadzić rozmowę rekrutacyjną?
– Jak zaprosić na prezentację internetową i szkolenie?
czyli co zrobić, żeby zarabiać pieniądze z S7?
– pytania i odpowiedzi.
Jaka cena?
Bezpłatnie – dla gości i NP z Pakietem Medycznym
30 złotych – dla NP bez Pakietu Medycznego
Chcesz współpracować ze mną osobiście?
Napisz do mnie na marcin@marcinoniszczuk.pl
I wyjaśnij mi dlaczego właśnie z Tobą powinienem rozpocząć współpracę.
Podaj koniecznie swój numer telefonu, abym mógł się z Tobą skontaktować.
P.S
Jeśli chcesz od razu podjąć współpracę w biznesie S7 Medical Company
TO JEST TWÓJ LINK DO REJESTRACJI
Najpierw wypełniasz aplikację na PARTNERA, a potem wybierasz
dla siebie PAKIET PLATYNOWY…
Chcesz wiedzieć więcej?
Przyjdź na NASZE SPOTKANIE INTRNETOWE, aby dowiedzieć się więcej
Po rejestracji, napisz do mnie na marcin@marcinoniszczuk.pl,
a ja podam Ci dalsze kroki postępowania, abyś jak najszybciej
zaczął realizować swoje cele…
Pozdrawiam serdecznie
Marcin Oniszczuk
CEO&Founder
TopBenefit System LTD
Co-Founder
Pamiętam, jak po raz pierwszy napisałem na jednym ze swoich blogów o tym, że firma MLM, z którą współpracujemy, może się zwinąć i może się to stać z różnych powodów.
Wtedy to właśnie zostałem „zaatakowany” przez kilka(naście) osób, które napisały mi, że:
– nie mam prawa tak mówić bo „ich” firma nigdy nie zniknie
– nie mam racji i w ogóle jestem głupi
– „ich” firma odnosi sukcesy już długi czas więc nie może zniknąć
– itd. itd.
Nie odpisałem wtedy nikomu.
Dlaczego?
Bo każdy patrzy na tę samą sprawę z innej perspektywy i „każdy ma rację”.
Niemniej jednak trudno się z Tobą nie zgodzić, że najlepiej jest budować swoją markę (jeśli dobrze pamiętam, jest to koncepcja „YOU.Inc”) a dopiero później pokazywać ofertę współpracy.
Wiele osób zgadza się, że ludzie przyłączają się do ludzi ale tylko niewielki odsetek tak naprawdę pracuje nad swoją marką i stawia siebie przed firmami i produktami.
Dlaczego tak się dzieje?
Pewnie nie ma jednej i najlepszej odpowiedzi ale w mojej ocenie jest tak dlatego, że „właściwy sposób” budowania biznesu wydaje się nam zbyt długi i pracochłonny (bo przecież trzeba coś z siebie dać, trzeba się czegoś nowego nauczyć i coś nowego zrobić), podczas gdy „sposób własny” jest szybszy i pozwala osiągać efekty szyb… no właśnie nie pozwala osiągnąć praktycznie żadnych efektów.
Niezależnie więc od tego ile czasu zajmie nam zbudowanie swojej marki, warto jest zacząć to robić jak najszybciej bo wtedy nie jesteśmy uzależnieni od firmy, z którą współpracujemy a jest jasne, że nie mamy żadnej kontroli nad tym co ta firma zrobi 🙂
Dzięki Michał za komentarz, również czytam Twojego bloga i jesteś konkretnym gościem! Tak trzymaj! Pozdrawiam serdecznie
Witaj Marcin,
Kłopot z zaśnięciem?
Piszesz jak jest, są powody biznesie, które spędzają sen z oczu.
O jednym z nich napisałeś wylewnie. Interpretowanie wydarzenia ciągnie za sobą emocje.
P.S.
Szeryf na Zachodzie zwykle stawał w cieniu, czuł się bardziej bezpieczny Indianie zaś wspinali się na szczyty gór i obserwowali teren.
Łączę pozdrowienia i do zobaczenia
Wiesław Ochocki
Tak…ja też się mocno zdziwiłam, pierwsze ludzkie pytanie to dlaczego? Mimo wszystko ja chciałabym wiedzieć…To, co napisałeś w p. 2 jest potwierdzeniem, tego co mówisz: lider jest dla ludzi, którym pokazuje drogę, nie jest gwiazdą sam dla siebie a to, że błyszczy nie zawsze jest przytłaczające dla innych, czasami ten blask jest bardzo potrzebny innym. Uznanie za wybór:)
Też byłem zdziwiony, że nie było o Tobie ani słowa, ale właśnie znalazłem prezentację, na której jesteś wymieniony jako sprzedawca roku 2014, czyli pewnie było to zwykłe niedopatrzenie.
A tak przy okazji, to fajny artykuł 🙂
Najważniejsze to robić swoje i na pierwszym miejscu budować własną markę.
Dzięki za komentarz Paweł. To nie chodzi o mnie, chciałem pokazać po prostu pewien sposób myślenia…Pozdrawiam
Wiem Marcin dokładnie o co chodzi i działam bardzo podobnie do Ciebie…
Dlaczego?
Bo to jest po prostu skuteczne 🙂
Słuchałem poniedziałkowego webinaru i też się zdziwiłem, że nie padło Twoje nazwisko jako z dwóch najważniejszych liderów sprzedaży. Szacunek za Twoją postawę w zaistniałej sutyacji. Mam nadzieję, że strony Daniela Kubacha nie było to zamierzone.
Wczoraj, tj. 13.01.2015 r. byłem na spotkaniu w Lublinie z Tomaszem Juszczykiem i muszę powiedzieć, że taka sytuacja nie miała miejsca. Tomasz Juszczyk wymieniał wielokrotnie nazwiska liderów (przede wszystkim Twoje i Tomka Damiana).
Co do współpracy chciałem dodać, że jestem już NP w S7.
Według Mnie to mogło byc celowe zagranie. Daniel jest profesjonalistą, szczerze wątpię, aby pominał Marcina, jednego z najlepszych przedstawicieli. Tym bardziej, że na prezentacji był slajd o odebranych pierwszych bmw i na zdjęciu… Marcin ;).
Po co celowość? Aby mógł powstać potem taki post Marcina, który przekazuje ważną wartość. Bez tego pominięcia sam wpis o tym, że nie należy się obrażać na firmę nie byłby taki mocny.
To jest oczywiście moja interpretacja, mogę się mylić oczywiście. Tak czy inaczej bardzo dobry post, poruszyłeś Marcinie wazną rzecz.
Pozdrawiam 😉
Uwierz mi, że nie miałem z tym nic wspólnego…to nie było wyreżyserowane, możesz być pewny