Cześć 🙂 Witam Cię serdecznie.
Marcin Oniszczuk z tej strony. Dzisiaj mam takie pytanie do Ciebie „ile razy w swoim życiu usłyszałeś NIE na Twoją propozycję współpracy?”.
Ile razy? Pamiętasz to? Ty pokazujesz komuś biznes, pokazujesz komuś możliwość zarobku, czasem dodatkowego zarobku, czasem głównego źródła dochodu, a on mówi „Nie”.
„Nie interesuje mnie to. Muszę się nad tym zastanowić. Muszę się z tym przespać, porozmawiać z mężem, z żoną, z rodziną. „
Znasz to?
No właśnie. Problem polega na tym, że w tym momencie wydałeś swoje pieniądze na dojazd do tego człowieka,
wydałeś swoje pieniądze na spotkanie, zapłaciłeś za kawę, herbatę, czasami obiad.
Spożytkowałeś swój czas, spożytkowałeś swoje pieniądze, spożytkowałeś swoją energię,
a z tego spotkania de facto nie wyszło nic, dlatego, że jeśli on mówi „Nie” dzisiaj, to ktoś mi kiedyś powiedział,
że jeśli sprzedaży nie ma teraz, to tej sprzedaży w ogóle nie ma.
Pamiętam kiedyś jak sprzedawałem kursy szybkiego czytania wychodziłem od danego klienta, a on mówił mi „Pan zostawi swoją wizytówkę, my się zastanowimy” ja odpowiadałem „Nie zdarzyło mi się to. Nie zdarzyło mi się to, żeby ktoś wrócił, także nawet nie mam tych wizytówek. Nie zostawiam, bo nie ma sensu”.
Byłem twardy i mówiłem prosto z mostu, dlatego, że wiedziałem, że tak to działa.
Na początku zostawiałem oczywiście swój numer telefonu. Jedna osoba na sto czasami zadzwoniła.
Ale to też nie, żeby kupić, żeby dokonać sprzedaży, tylko z jakimś pytaniem, żeby dopowiedzieć jej więcej.
Ok, tak samo w naszej branży marketingu sieciowego. Im więcej słyszymy „Nie”, tym bardziej jesteśmy zdemotywowani.
Paradoksalnie mogę Ci powiedzieć, że marketingowcy internetowi słyszą właśnie tych odmów dziennie sto, sto pięćdziesiąt…
może nie dosłownie słyszą, bo systemy zarządzające, narzędzia, którymi się posługujemy słyszą to za nas,
ale im więcej słyszysz „Nie” codziennie w marketingu internetowym, tym paradoksalnie zarabiasz więcej.
Zastanawiasz się teraz „jak to zrobić? ok, Marcin, ktoś Ci mówi NIE, a Ty zarabiasz pieniądze?”.
Tak. Właśnie dzisiaj o 19 pod adresem, który widzisz poniżej powiem Ci jak przez ostatnie sześć lat ja i inni marketerzy,
którzy ze mną współpracują zarabiamy na słowie „Nie”.
Ludzie nie dołączają wszyscy od razu do naszej propozycji biznesowej. To jest oczywiste.
Tak samo na dziesięć propozycji biznesowych dziewięć, albo osiem nam odmawia, dwie mówią „tak”, ale na tych ośmiu również można zarobić pieniądze, nawet kiedy Ci powiedzą „Nie”. Zaciekawiony? 🙂
Mam nadzieję, że tak. Do zobaczenia o godzinie 19.00. Pokażę Ci jak to zrobić, żeby nawet dzisiaj słysząc „Nie” być zadowolonym.
Pozdrawiam Cię serdecznie do usłyszenia, do zobaczenia o 19.00. Trzymaj się. Cześć