Przedstawiam Ci Rafała Soińskiego – najmłodszego i najszybszego Ambasadora w biznesie 7 minutowy trening.
Pokonał mnie w konkursie na najskuteczniejszego partnera, pozyskując 24 osoby do biznesu w dosłownie jeden dzień…
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że zrobił to bez LISTY ADRESOWEJ.
Posłuchaj go uważnie i notuj wszystko, co mówi
Chyba już teraz nie ma żadnych wymówek, prawda?
Czy masz jeszcze jakieś?:)
Pisz śmiało w komentarzu, rozwiejemy je bardzo szybko, tak abyś mógł już za parę dni wystartować pełną parą.
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do BEZPŁATNEJ grupy na Facebooku tutaj>>>
Super konkurs chcę w nim brać udział .
Patryk
Wejdź do biznesu i działaj, inaczej nie da rady:)
video bardzo motywuje do pracy,sama chce zaczac ,zwlaszcza ze baardzo zwracam uwage na zdrowie,sport,ale chcialabym by naprawde krok po kroku otrzymac porady jak pracowac.
Gosiu, właśnie po to to wszystko robię, uczymy wszystkich krok po kroku…wskakuj na pokład
To ostatnie pozdrowienie znam na pamięć ,entuzjazm na początku ,im więcej szkoleń to zaczęłam myśleć ,jesteś za mało profesjonalna ,na hura z radością to nie wypada,jednym słowem ,,kicha”,.Teraz płynę ,,trzema łodziami ” naraz i nie wiem czy czwarta ma sens ,chyba ze jedna z nich pod ta sama banderą ,Tylko jakoś palma mi z zasięgu wzroku umknęła i nie wiem na której plaży świata wylądować,A miało być tak pięknie. a może moje ego było dzisiaj głodne i musiałam je nakarmić.Zazwyczaj bywam mniejszą zrzędą .
Widzisz Mirko, bo to jest tak że nie da się płynąć trzema łodziami na raz. Sprawnie można popłynąć tylko jedną o ile nie będzie dziurawa. Inna sprawa to rodzaje łodzi, bo są super wyścigowe i takie co ledwo płyną, a mało co nie utoną mimo że się masę energii wkłada do wioseł (też dziurawych z resztą). Sam właśnie przesiadam się z tonącej tratwy na superszybki jacht 😉
No i najważniejsza chyba rzecz – przemyśl, czy faktycznie umiesz perfekcyjnie obsługiwać swoją łódź, bo czasem jednak bywa tak, że łódź jest dobra, tylko sterniczy zagubiony lub nierozgarnięty. Może powinien posłuchać odpowiedniego kapitana? A może po prostu zgubił cel podróży?
Pozdrawiam 🙂
Podziwiam Cię za szybkość działania, ja jeszcze się dobrze nie rozpakowałem, a Ty już wpisy na blogu dodajesz 🙂
Ps. Dodaj klawisze Lubię to przy wpisach, bo chętnie się podziele 😛
Trzeba działać Ambasadorze 🙂 Sam wiesz jak jest nie?:) Wprowadzam nowe osoby i zapisuję na mój kurs, roboty full, a choroba męczy, pewnie Ciebie też nie?:(
Też mnie męczy. Jak to mówią niema tego dobrego, co by na złe nie wyszło ;p
Racja 🙂 Jak zaczynasz czesać?:) Masz strategię?
Szanowny Marcinie dziękuję za pamięć o mnie i okazanie rekordzistę , który w ciągu
doby pozyskał 24 osoby do współpracy w firmie. Trzeba Ci wiedzieć, że ,, pieniądze
przyciągają pieniądze”. Jeżeli się je ma dużo to nic dziwnego,że jeżdzicie z Rafałem
po wyspach kanaryjskich i innych ciekawych miejsc, gdzie spotykacie osoby bogate
z dużymi pieniędzmi, którzy myślą gdzie ulokować swoje bogactwa. Tam biedni nie
jeżdżą , bo nie mają za co i po co. Tam można ,,bić” rekordy w to wierzę . Dlaczego
nie uczynił tego w Polsce? Życzę Jemu i Tobie Marcinie dalszych rekordów wszędzie
gdzie tylko będziecie i w biedniejszych stronach. Pozdrawiam Jan Prystupa
Drogi Janie 🙂
Właśnie o to chodzi, że Rafał zrobił to w Polsce i dlatego wyjechał na Wyspy, rozumiesz?
Zrobił to tu i teraz na Polskiej Ziemi, także ani Ty ani NIKT inny nie może mieć żadnych wymówek.
Pozdrawiam Cię serdecznie
Marcin